- To musiała być Daphne Greengrass ! Słyszałeś przecież co powiedziała . - odezwała się oskarżycielsko rudowłosa dziewczyna wewnątrz gotując się na myśl o tym co się stało z przyjaciółką . Najpierw przepowiednia później porwanie wreszcie tortury , a gdy myślała że pomimo dziecka wszystko będzie dobrze to zniknęła jej najlepsza przyjaciółka Luna i została otruta Hermiona o czym dowiedziała się , podczas czaru diagnostycznego przyjaciółki . Po uświadomieniu sobie tego co powiedziała Greengrass Ginny zaczęła ją podejrzewać o podanie Hermionie trucizny .
- Daphe nie jest trucicielką . Owszem jest tak jak ja Ślizgonką , ale to nie jest w jej stylu . - odparł chłodno Blaise wstając od stołu i poszedł do Skrzydła Szpitalnego by czuwać nad Hermioną . Młoda dziewczyna została sama z Draco otoczona przez wrogie spojrzenia Gryffindoru i Slytherinu . Uprzedzenia odnośnie domów nadal były zbyt silne by usiąść przy którymś z dwóch stołów , bo tylko spotęgowała by uprzedzenia między domami , które już były wystarczająco silne . Wydawało jej się nadal oczywiste , że sprawczynią otrucia Hermiony jest Ślizgonka , lecz nie potrafiła do końca wykluczyć udziału w tym Cho Chang młodej Krukonce , której się nie podobało , że wolała się przyjaźnić z Luną niż z nią . Teraz dostrzegła , że podchodzi do niej obecny nauczyciel obrony przed czarną magią , a wcześniej przez długie lata nauczyciel eliksirów Severus Snape . Nie wyglądał on na zachwyconego jednak widać było , że wysłał go do niej Dumbledore , któremu nie ufała już ze względu na próba manipulacji ją w roku 1945 , gdy próbował zabić Abraxasa Malfoya , który był podczas jej pobytu w tym czasie jej najlepszym przyjacielem . Abraxas był zupełnie przeciwieństwem swego syna Lucjusza Malfoya . Był miły i szarmancki i dosyć luźno traktował sprawę krwi . Niechętnie opuściła rok 1945 , bo bardzo się zżyła się przez ten czas z Abraxasem . Musiała jednak w tej chwili wysłuchać co wstrętny nietoperz ma jej w tej chwili do powiedzenia .
- Muszę z przykrością panią poinformować , że ze względu na pani stan błogosławiony może się pani uczyć tylko eliksirów , astronomii , numerologii (twój wybór) , starożytne runy (twój wybór) , historia magii , zielarstwo , wróżbiarstwo (twój wybór) i mugoloznastwo (twój wybór) . - odparł formalnie Snape .
- Chciałabym zrezygnować z wróżbiarstwa i numerologii . Jako przedmioty dodatkowe wybieram starożytne runy i mugoloznastwo . - odparła wyraźnie speszona , ale chłodno dziewczyna .
- Poinformuje o tym dyrektora . Będziesz mogła pozostałe przedmioty zdać w innym dogodnym ci terminie oczywiście po urodzeniu dziecka . - odpowiedział trochę zbyt ciepło jak na niego , gdyż przez chwilę wydawało mu się , że jak patrzał na Ginny widział swoją ukochaną kobietę . Młoda matka nie chcąc już więcej zwracać na siebie uwagę nietoperze udała się na pierwszą w jej życiu lekcje starożytnych run . Bathsheda Babbling okazała się wyjątkowo kompetentną nauczycielką , która mimo nielicznej liczby uczniów potrafiła przekonać uczniów do wagi nauki starożytnych run pomimo , że ich tłumaczenie było bardzo problematyczne . Zobaczywszy na tablicy runę przypominającą błyskawicę doznała szoku , gdyż widziała ją również podczas pobytu w przeszłości .
- Wszystko w porządku moja droga ? - zapytała Babbling widząc , że jej uczennica zbladła .
- Może pani wyjaśnić co znaczy ta runa w kształcie błyskawicy ? - poprosiła Ginny głaszcząc troskliwie swój brzuch .
- Tutaj nie ma takiej runy . Widocznie jesteś zmęczona . - odparła Babbling powracając do wykładu . Ginny ponownie spojrzała w miejsce gdzie widziała runę i okazało się , że tam była , ale nie wiedziała dlaczego inni jej nie widzą . Po skończonym wykładzie Ginny wtargnęła bu oburzeniu Pani Pince do biblioteki . Przeszukiwała całe zasoby biblioteki aż wreszcie niechętnie pani Pince zgodziła się by weszła do działu ksiąg Zakazanych . Przebywała w nim trochę podczas swojego pobytu w przeszłości , wiec doskonale znała układ rozmieszczenia regałów . Dostrzegła wreszcie czego szukała i zdjęła właściwą księgę by ją spokojnie przeczytać przy stoliku . Widać było , że było zapisane w wężomowie , lecz Ginny ją rozpoznała dzięki temu , że nauczył ją tego sam Voldemort w roku 1945 w , którym jeszcze czarny pan nie wiedział czym się stanie w przeszłości . Kartkowała księgę aż wreszcie znalazła to czego tak dużo szukała .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz