Kłótnię o to kto pójdzie po medalion Slytherina ostatecznie zakończyła Narcyza zaraz po przebudzeniu . Wszyscy protestowali przeciw jej udziałowi , ale ostatecznie musieli się zgodzić przez to , że to był jedyny jej syn i nikt nie miała prawa jej zabronić w ratunku syna . Teleportowała się na cmentarz w Little Hangleton wraz z Nimfadorą Tonks , która jej towarzyszyła na prośbę zarówno Syriusza i Dorcas , którzy szczerze pragnęli by Narcyza wróciła cała i zdrowa na Grimmauld Place . Kobiety jednak nie wiedziały , że wraz z nimi teleportowała się pod peleryną niewidką Ginny Weasley wbrew woli swojego starszego brata Charliego , który stanowił dla niej jedyne oparcie w rodzinie . Nie chcąc by kobiety się domyśliły jej obecności cały czas była schowana pod peleryną niewidką i na wszelki wypadek rzuciła na siebie zaklęcie wyciszające . Kobiety tymczasem ramię w ramię szły w kierunku nagrobka Toma Riddle by zdobyć magiczny artefakt . Dochodząc na miejsce zobaczyli Lucjusza , który beztrosko nosił medalion na szyi . Wyglądał jakby się dobrze bawił widząc zszokowane twarze kobiet i wyraźną wściekłość ukazaną na twarzy żony walczącej teraz o prawo do swojego jedynego dziecka jakim był Draco , który leżał teraz nieprzytomny , a jego ratunkiem był medalion Slytherina , który teraz zamiast leżeć na nagrobku leżał na piersi Lucjusza zakrytej przez szaty śmierciożercy , którym był od piętnastego roku życia otruwszy wtedy Potterów dla Voldemorta .
- Możesz sobie powrócić do mego nazwiska , ale nigdy nie pozbawisz mnie dziedzica rodu . - Malfoy różdżkę trzymaną w dłoni skierował na medalion , który zaświecił się zielonym blaskiem co wskazywało na to , że medalion wyczuwał starożytną magię miłości jaka drzemała w Narcyzy o czym kobieta nie wiedziała .
- Oddaj mi medalion Lucjuszu . - odparła zimno Narcyza kierując różdżkę w kierunku byłego męża , który w latach szkolnych był jej obiektem westchnień naprawdę wielu dziewczyn nawet z poza ich domu .
- Miałaś wszystko co mogłaby kobieta zapragnąć , a ty mi się tak odpłacasz . Nasze rozstanie musi być korzystne również dla mnie . - rzekł pretensjonalnym tonem Lucjusz głaszcząc wymownie medalion . Ożenił się z nią tylko dla majątku co poparł z wyraźną chęcią jego ojciec Abraxas , który w tamtej chwili umierał szczęśliwy wiedząc , że jego jedyny syn nie splugawi swojego rodu . Abraxas zanim jednak wydał ostatnie słowo przypomniał sobie o dziewczynie będącą Ginny Weasley , a tamtym czasie dziewczyną o innej tożsamości . Lucjusz nie zdążył jednak się dowiedzieć kim była ta dziewczyna , bo ojciec właściwie od razu zmarł pozostawiając mnóstwo pytań bez odpowiedzi . Ślub z Narcyzą był podyktowany tylko rozsądkiem i wykorzystał jej naiwność do siebie przy przejąć majątek .
- Jedyne co jest mi potrzebne to wolność i Draco . - warknęła Narcyza mierząc wzrokiem byłego męża , któremu powierzyła wychowanie syna czego żałowała .
- Tym bardziej nie dostaniesz chłopaka Cyziu . - Lucjusz specjalnie użył tego słowa , gdyż tak na nią mówiły tylko jej siostry o czym doskonale wiedział . Wykorzystywał ten fakt teraz by wywołać u niej poczucie winy za rozpad tego małżeństwa , które okazało się fikcją zaraz po narodzeniu ich wspólnego jednak syna Draco będącym dla niej obecnie jedynym szczęściem , które obecnie daje jej siły przeciw jej dawnemu ukochanemu czym się teraz brzydziła spoglądając na Lucjusza leniwie trzymającego swoją różdżkę bardzo wiekową trzymaną w rodzinie od wieków i przekazywaną z pokolenia na pokolenie z ojca na syna . Ginny już wyraźnie wściekła tym jak traktuje syna Lucjusz szybko schowała się za sąsiednim nagrobkiem i zdjęła pelerynę niewidkę zdejmując z siebie zaklęcie ujawniając tym samym swoją obecność w tym miejscu .
Nieświadoma tego co robi dziewczyna skierowała na Lucjusza szkiełko uwalniając z niego Harrego , Jamesa i Regulusa . Zdziwiona tym dziewczyna bez opamiętania dołączyła do Nifmadory i Narcyzy ku zdziwieniu kobiet o tyle większym , że pojawiły się widma dwóch Potterów i Blacka dołączających do kobiet .
- Czarny Pan byłby zadowolony , gdybyś oddała mu te szkło . - odparł Lucjusz pośrednio tylko wiedząc czym ono jest dla czego jest takie ważne dla jego pana , które chciał za wszelką cenę odzyskać .
- Zabiłeś moich rodziców Dorię i Charles podając im truciznę . Zasłużyłeś na karę . - duch Jamesa patrzył złowrogo na Lucjusza , który był ich mordercą w imieniu idei mordów na zdrajcach krwi bardzo popularnej .
- Przez ciebie Ginny prawie umarła w Komnacie Tajemnic . Śmierć to za mało dla ciebie . - szyderczy ton Harrego uderzył w Ginny silnie mimo , że skierowane do Lucjusza , który doprowadził do tego , że dziennik Toma Riddle znalazł się w rzeczach Ginny Weasley w jej pierwszej klasie Hogwartu co z siebie wypierała .
- Dzięki tobie mój brat tkwił wiele lat w Azkabanie . Powiedziałeś o mnie czarnemu panu . Czas z tobą skończyć . - widmo Regulusa złączyło się z obojgiem Potterów aż wreszcie zniknęły , ale Ginny czuła w swoim umyśle głosy trojga mężczyzn , którzy ulegli cierpieniu przez zachowanie Lucjusza Malfoya . Nieświadoma nadal Ginny co robi wyjęła kartkę z księgi dusz i zaczęła ją powoli czytać ku zgrozie białowłosego mężczyzny patrzącego na nią ze strachem . Ziemia pod nogami Lucjusza nagle zmieniła barwę na kolor przezroczysty tworząc pod jego nogami wir , który go pochłonął przenosząc go w czasie . Wir zniknął w końcu pozostawiając na ziemi nietknięty medalion Salazara Slytherina , którego Ginny z obrzydzeniem na twarzy wzięła do ręki by następnie schować go do kieszeni . Okazało się jednak po chwili , że dziewczyna podczas całego zdarzenia była świadoma , lecz nie panowała nad swym postępowaniem , gdyż coś ją kierowało . Kobiety ucieszone tym sukcesem teleportowały się z Little Hangleton . Jednak nawet nie przypuszczały , że tuż po nich pojawi się w tym miejscu sam Voldemort , który odkrywszy brak medalionu wściekł się tak , że rzucał na ślepo Avadami niszcząc wszystkie otaczające go nagrobki tworzące aurę śmierci . Nie wiedziały jednak o kobiety o tym , że biorąc ze sobą medalion zabrały ze sobą jego pamiątkę osobistą , która jako jedyna przypominała mu matkę pamiętając ją bardzo słabo , gdyż miał tylko jedno wspomnienie , które dawało mu niewielką wiedzę o tym kim była matka w chwili śmierci .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz