Ginny właśnie odkryła szkiełko Bathildy Bagshot leżące na progu domu Grimmauld Place 12 . Mugole widać nie widzieli tego szkiełka przez to , że leżało na terenie nienanoszalnej posiadłości . Wytarła szkiełko ze śniegu , który ją pokrywał by poczuć następnie napływ wspomnień najsłynniejszej historyczki magii . Dołączyła szkiełko do połączonych szkieł Regulusa , Harrego i Jamesa . Wraz z napływem wspomnień usłyszała w głowie , że następne szkło jakie zdobędzie będzie należeć do dwójki bliźniąt zamordowanych w pierwsze wakacje po ukończeniu pierwszego roku Hogwartu , czyli Davida i Samantha będącymi ostatnimi legalnymi potomkami Helgi Hufflepuf o czym się dowiedziała dzięki wspomnieniom Bathildy , które napełniły jej głowę . Wywnioskowała z tego powodu , że skoro już ma dwójkę ślizgonów i gryffonów potrzebuje jeszcze szkiełka bliźniąt i dwójki osób z Ravenclawu . Nie powiedziała jednak nikomu o znalezionym szkiełku jednak szkło , które przybierało postać zwierciadła złączyły się wraz z ramami lustra rozpaczy będące w połowie już kompletne . Charlie nie wiedział o tym , że ona ma ramy zwierciadła przez rzucenie przez nią na niego zaklęcia Obliviate . Szybko minęły święta , ale zanim powróci do Hogwartu czekał ją jeszcze ślub Syriusza Blacka i Dorcas Meadowes , którzy postanowili po długiej rozłące połączyć się węzłem małżeńskim . Ostatecznie nikt poza domownikami nie był obecny na weselu jednak każda kobieta przeszła wtedy samą siebie . Ginny chcąc się przypodobać swojemu ukochanemu Draco zanim poszła na ceremonię ślubną ubrała suknię z połączeniem kolorów czarnego i czerwonego , które miały podkreślić jej wygląd oraz chciała Draco bardzo zaskoczyć . Pantofle ubrała czerwone tak żeby bardzo ładnie była widoczna kostka . Twarz pokryła szybko delikatnym makijażem by nie zawstydzić swoją urodą samej Dorcas . Wchodząc do ogrodu zobaczyła jak czeka na nią przy drzwiach Draco ubrany w siwy garnitur pod , którą była ubrana silnie czerwona koszula pokryta jeszcze silniejszym odcieniem czerwieni od samej koszuli . Draco wyraźnie był zaskoczony wyglądem Ginny jednak się uśmiechnął i ujął ją za rękę podchodząc jak najbliżej Syriusza czekającego z wyraźną niecierpliwością wraz z urzędnikiem na swoją ukochaną Meadowes . Syriusz był ubrany w białą marynarkę i czarne spodnie , ale również w koszulę o kolorze karmelu , który przyciągał wzrok wszystkich przebywających tutaj czarownic trzymanych za rękę przez swoich ukochanych , którzy wyraźnie okazywali zazdrość . Nie mówili jednak nic o Blacku przez ceremonię , która się po chwili zaczęła w chwili dotarcia do Syriusza Dorcas ubranej w białą suknię z nałożonym welonem skrywającym jej twarz przed mężczyznami tulącymi swoje najdroższe ukochane patrzące na Łapę jakby on je napoił Amortencją czemu nie mógł się oprzeć żaden mężczyzna z zebranych w posiadłości .
- Zebraliśmy się tu po to by złączyć węzłem małżeńskim pannę Dorcas Meadowes i Syriusza Blacka , którzy czekali na ten dzień od wielu lat , gdy przez mrocznego lorda rzekomo zmarła Dorcas znana wczesniej jako aktywna członkini Zakonu Feniksa powołanego przez Dumbledore . - odparł urzędnik ministerstwa magii patrząc na oboje zakochanych , którzy wpatrywali w siebie w uwielbieniu . Dusza Jamesa w szkiełku czuła dumę z powodu zawarcia małżeństwa przyjaciela , który był z nim od początku przybycia do Hogwartu do ostatniej chwili przed swoją śmiercią kiedy to Peter Pettigrew , który stał się strażnikiem tajemnic .
- Czy ty Syriuszu Black obiecujesz , że będziesz darzyć szczerym uczuciem pannę Dorcas ? - zapytał urzędnik patrząc prosto w szare oczy Syriusza promieniujące co wskazywało na to , że to była najszczęśliwsza chwila , której nie powtórzy i zawsze będzie o niej pamiętać opowiadając o tym wnukom .
- Będę darzyć ją szczerym uczuciem , a jeśli tak się nie stanie niech mnie zabije . - odparł Black wymawiając słowa praktykowane tylko w rodach czystej krwi czego ostatnio rzadko używano przez jej siłę .
- Zgadzasz się żeby twoim mężem został Syriusz Black ? - zapytał urzędnik patrząc prosto w oczy atrakcyjnej kobiety . - Przysięgasz mu szczere uczucie i pomożesz mu dotrzymać obietnicy , którą ci teraz złożył w imię miłości . - kontynuował urzędnik chcąc jak najszybciej opuścić teren Grimmauld Place 12 .
- Nigdy nie pozwolę mu stracić uczucia do mnie i tylko w ostateczności go zabije . - odparła Dorcas dopełniając obietnicę , którą rozpoczął Syriusz chcąc pokazać jej jak bardzo ją kocha od samego początku . Wierzyła teraz szczerze , że Lily uśmiecha się do niej widząc jej szczęście i nadal ją wspiera w swoich decyzjach . Ginny wzruszona tą przysięgą jak urzędnik wyniósł się z terenu posiadłości przysiadła się na ziemi patrząc otępiałym wzrokiem w runę księżycową , która naznaczała cały czas Dorcas o czym kobieta sama nie wiedziała . Wszyscy próbowali się dowiedzieć , dlaczego Ginny siedzi na ziemi . Ginny jednak to bagatelizowała i patrzyła z przestrachem na runę księżycową , która była na ramieniu Dorcas wyraźnie świecącą , ale której widać nikt nie zauważał . Dotknąwszy brzucha swojego , który już zaczynał się zaokrąglić zobaczyła swoje dziecko spoczywające w jej macicy jednak zobaczywszy co się dzieje w pępowinie zaczęła krzyczeć wywołując niepokój wśród wszystkich obecnych na miejscu . Zobaczyła w tej pępowinie jak dziecko zostało pojone duszą swojego biologicznego ojca Averego , którego dusza wpływająca przez pępowinę wyglądała jakby cierpiała . Ginny normalnie nie przejęła by się tym jednak zobaczywszy po chwili swoje walczące ze sobą dzieci o życie nie mogła tego bagatelizować , gdyż żadna kobieta nigdy nie chce by własne dzieci walczyły ze sobą o swoje własne życie nadane przez matkę .
- Ginny wszystko w porządku ? - zapytała Dorcas pomagając jej wstać . - Twoja ciąża jest już w połowie , więc będziesz musiała jak najszybciej udać się do uzdrowiciela , który mógłby ci pomóc jakoś zaradzić takim sytuacjom . - dodała od siebie Dorcas martwiąc się wyraźnie o Ginny , którą wziął od niej Charlie . Chłopak widząc , że jego siostra jest zmęczona wziął ją na ramiona i poszedł do jej sypialni by ją położyć do łóżka i zostawić ją w spokoju by mogła wypocząć .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz