niedziela, 10 maja 2015

Rozdział XX : Obrady

Minął już tydzień żałoby po śmierci Dumbledore jednak nadal nie rozwiązano problemu wyboru dyrektora Hogwartu , gdyż jak się okazało większość popierała Flitwicka głównego przeciwnika Minerwy jednak nikt nie wiedział czemu ma tak wysokie poparcie w Radzie Nadzorczej prześwietlonego pod względem obecności jakiegoś Rycerza Walpurgii . Severus Snape wraz z Mylorem Sylvanusem domyślili się już od początku , że nie może za tym stać osoba czystej krwi ulegająca mordowaniu przez zwolenników Księcia Kruków . Ginny przypomniawszy sobie o Rolfie i Lunie poprosiła ich delikatnie by wybadali obecność zwolenników Averego przy pomocy zaklęcia , które nauczyła ich po przybyciu do Hogwartu . Znajomość tego zaklęcia zawdzięczała oczywiście swojej podróży w czasie do czasów młodego Toma Riddle , który zafascynowany ja uczył ją wielu zaklęć czarnomagicznych mając nadzieję zmienić jej rdzeń . Natomiast Blaise z Hermioną zostali ulubieńcami uczniów Slytherinu , którzy szybko zaczęli ukazywać swoje poparcie dla Averego jednak poza słowami praktycznie nic nie zrobili i tylko robili wszystko by starać się zacierać niechęć wobec nich reszty domów . Oczywiście wszystkie domy włącznie ze Slytherinem nie popierały w żaden sposób Ginny , której mieli nadal za złe wzniesienie się ponad dom gdzie należała . Martwiła się obecnie Draco jednak Severusowi i Minerwie udało się ją przekonać i innych członków rady nadzorczej by mogła niemy udział w wyborze dyrektora . Wśród uczniów panowało obecnie przekonanie , że Minerwa nie może zostać dyrektorem ze względu na jej wybór przez Dumbledore . Obecnie uczniowie dowiedziawszy się co się działo ostatnio z dyrektorem razem ze Ślizgonami nie chcieli słyszeć by jego następcą została Minerwa . Rada Nadzorcza Hogwartu pamiętając dosyć bliską znajomość zmarłego dyrektora pozwolili brać jej udział , gdyż w testamencie Dumbledore o to prosił mając coś dla niej według Severusa . Miejsce obrad jak się okazało mieściło się w powiększonym gabinecie dyrektora gdzie mieli wybrać jego następcę . Ginny jak weszła do gabinetu od razu zobaczyła portret mrugającego do niej Dumbledore jednak jak wszedł Reginald Cuttermole od razu spoważniał i zaczął go czujnie obserwować co mocno zaniepokoiło ją , która od razu zaczęła baczniej zwracać uwagę na Reginalda . Nie była zwolenniczką oceniania ludzi po wyglądzie jednak Reginald wyglądał według niej stanowczo na zbyt szczęśliwego z jakiego powodu się tutaj znajduje , a czarę goryczy ostatecznie przelał mroczny błysk w jego oku niezapowiadający się według niej nic dobrego .
- W związku ze śmiercią osławionego Dumbledore chciałbym oficjalnie rozpocząć obrady w sprawię wyznaczenia nowego dyrektora Hogwartu . - rozpoczął obrady Arnold Peasegood pracownik departamentu przestrzegania prawa czarodziejów . Według tradycji oprócz nauczycieli w radzie nadzorczej znajdowali się jeszcze pracownicy ministerstwa po jednym z każdego wydziału jednak zazwyczaj o większości spraw szkolnych decydują nauczyciele jednak to była podobna sytuacja z Komnatą Tajemnic wtedy jak umarł Harry Potter . Wybór dyrektora równie ważną sprawą zwłaszcza w stanie wojny z księciem kruków , który chciał zabicie wszystkich czysto krwistych czarodziejów . Rada musiała wybrać teraz kogoś przynajmniej częściowo podobnego skutecznością Dumbledore i , dlatego popierała Flitwicka dzięki Gandalfowi nie chcącemu zostać dyrektorem . Minerwa nie była zbytnio aprobowana przez nich przez wzgląd na to , że jak obejmowała tymczasowo stanowisko dyrektora sytuacja zawsze ulegała spotęgowaniu . - Obecna tutaj panna Ginevra Weasley ze względu na testament Dumbledore i jej liczne zasługi , a przede wszystkim w sprawie Voldemorta będzie oddelegowana na przyspieszony kurs aurorski . Istnieją podejrzenia , że wróg posługuje się magią nam nieznaną . Ginny jako jedyna ją znająca będzie potrzebowała wszelkiego wsparcia w sprawie zakończenia terroru księcia Kruków . - odparł Arnold zasiadając na fotelu stojącemu przy okrągłym stole . Wtedy wstał ze swego miejsca Flitwick by wypowiedzieć się co ma do powiedzenia .
- Albus był moim bliskim przyjacielem i szczerze bardzo smutno mi z tego powodu , że nie żyje . Liczyłbym na to , że jego następcą zostaje Minerwa znacznie lepiej znająca Albusa i jego metody w administrowaniu szkoły . - odparł Filius krótko siadając na miejsce wzbudzając liczną konsternacje u wszystkich jednak Ginny dostrzegła uśmiech na twarzy Reginalda i Arnolda oraz kilku innych osób . Miała wrażenie uczestniczenia w jakimś spektaklu w , którym profesor zaklęć udaje poparcie dla Minerwy by w rzeczywistości zostać dyrektorem co jak zauważyła było sprytnie obmyślanym planem jednak nie miała pojęcia czemu by to miało służyć . Minerwa zdziwiona wyznaniem Flitwickiem pokryła się rumieńcem i następnie wstała zerkając na niego myśląc o tym co ma powiedzieć .
- Będziesz lepszym dyrektorem niż ja Filiusie . - odparła Minerwa unosząc rękę na znak poparcia . Nim się obejrzała Ginny wszyscy popierali Flitwicka z wyjątkiem Severusa , który zerkał na nowego dyrektora z podejrzliwością . - Jeśli chodzi o pannę Weasley mam nadzieję , że kurs aurorski może znacząco jej pomóc i być może zostanie następcą Sylvanusa . - rzuciła zobaczywszy , że Mylor  powoli było widać zdawał się smutny z nieznanego powodu . Mylor nie potrafił wyjaśnić , dlaczego jest smutny jednak jak zauważyła Ginny  Severus obserwował zamyślony Mylora gapiącego się w okno gdzie zobaczył przelatującą błyskawicę . Wtedy Ginny zobaczyła dobrze sobie znaną księżycową runę , która jaśniała na Mylorze i Flitwicku dając jej jakiś nieznany znak . Rada wyłoniwszy dyrektora zaczęła się po chwili rozchodzić przypominając sobie w tej chwili jakby mieli coś teraz do zrobienia . Ginny i Severus nie zwracając uwagi na potrzebę wyjścia z gabinetu zostali w nim wraz z Flitwickiem , który z dużym zaangażowaniem zmieniał cały gabinet .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz